Wiadomości

Spowodował kolizję i uciekł. Okazało się, że był pijany

Data publikacji 17.10.2016

Ponad 2 promile miał mężczyzna, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Po krótkim pościgu przez policję został zatrzymany. Teraz poniesie konsekwencję swojego zachowania.

Wczoraj (16.10) pełniących służbę na drodze policjantów zatrzymał mężczyzna, który oświadczył, że przed chwilą na ulicy Sommera w Rypinie doszło do kolizji między nim, a innym pojazdem koloru srebrnego, którego kierowca uciekł.

Policjanci natychmiast udali się w kierunku wskazanym przez zgłaszającego i już po chwili zauważyli srebrnego golfa, który właśnie zjeżdżał na parking i który posiadał uszkodzenia.

Jak ustalili mundurowi 26-letni kierowca golfa jadąc całą szerokością jezdni uderzył w prawidłowo jadącą z przeciwnej strony toyotę, po czym odjechał.

W czasie kontroli sprawcy kolizji okazało się, że w organizmie miał ponad dwa promile alkoholu. Poza tym kontrolowany kierowca nie chcąc okazać policjantom dokumentów oświadczył, że zostawił je w domu. Swoim zachowaniem przysporzył sobie dodatkowych kłopotów, ponieważ policjanci podczas kontroli znaleźli je w jego kieszeni.  

Teraz 26-latek odpowie za kilka czynów. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna poniesie konsekwencje popełnienia dwóch wykroczeń, za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu, a także za ukrycie dokumentu tożsamości przez policjantami.

  • Spowodował kolizję i uciekł, okazało się, że był pijany
    Spowodował kolizję i uciekł, okazało się, że był pijany
Powrót na górę strony